Chciałbym zadedykować ten rozdział Nelly za wspaniały zwiastun oraz bycie tu od początku. Mam nadzieję, że ci się spodoba. ;) ( Mam jeszcze parę osób dla których mam dedyki,ale to w następnych rozdziałach)
Rozdział 14
-Harry?- zapytałam- Co ty tutaj
robisz?!
- Stęskniłem się za Tobą- dopowiedział
z lekką nutą rozbawienia.
-Taaa. A tak na serio?
-Mówię serio.- spojrzałam na niego z
powątpieniem.- Przyszedłem też zobaczyć jak pływasz.
- A skąd wiedziałeś, że będę pływać?-
zaśmiał się
- Za dużo pytań zadajesz.
Przelatywałem obok i widziałem jak idziesz na basen, więc przyleciałem Cię
pooglądać. Skoro ty zadajesz tyle pytań to ja też mogę. Co się stało, że
przyszłaś popływać po dwudziestej drugiej? Nie kłam.
- Wracałam z kolacji no i
przechodziłam obok, więc pomyślałam, że wpadnę.
- Z Cainem?
- Co z Cainem?
- Byłaś na kolacji?- jeśli bym
skłamała wiedziałby.
-Tak.
- Aż tak źle, że taka smutna jesteś.-
patrzył na mnie tymi swoimi zielonymi oczami, a nogi same mi się uginały.
- Musiał gdzieś wyjść.
-Aha. Pewnie do jakiejś swojej
kolejnej lali.
- Swojej kolejnej lali?
- Nie widzisz tego, że on zwraca na
Ciebie uwagę tylko dlatego, że jesteś tyle warta?- zabolało. Ale czy Caine jest
taki?
- No nie..
-To zapytaj się jutro go gdzie
poszedł. Nie umie zbyt dobrze kłamać, więc się połapiesz.
-Zapewne..
- Ej, kicia nie smuć się przez tego
frajera, nie jest tego wart. I wiesz co? Chodź ze mną jutro do klubu na
imprezę. Proszę.- złapał mnie za rękę i spojrzał w oczy.
- Dobrze, pójdę z tobą. Tam gdzie
wtedy?
- Nie, teraz pójdziemy do centrum
miasta.
- Ok.
- Przylecę po Ciebie. A teraz idź się
ubrać i odstawię cię do domu.- po jego słowach poszłam do szatni. Czy dobrze
zrobiłam godząc się ? Myślę, że tak. W końcu druga strona tez istnieje. Nic mi
nie zrobił i stara się. Powinnam być dla niego milsza. Po dwudziestu minutach
byłam już gotowa na powrót do domu. Harry czekał na mnie przed szkołą.
- To co lecimy?- pokiwałam głową.
Podeszłam do niego i przytuliłam się. Nie wiem ile lecieliśmy. Cały czas
widziałam te jego piękne oczy. Kiedy poczułam grunt pod stopami odsunęłam się
od niego i uśmiechnęłam. Byliśmy na moim balkonie.
- Dziękuje.
- Nie ma za co.
- O której będziesz?
- 19:30?
- Ok. To do jutra.
- Do jutra. A Diana jeszcze jedno.-
odwróciłam się do niego.
-Co?- podszedł do mnie i dał mi całusa
w policzek.
- Dobranoc.
-Dobranoc.- odleciał a ja weszłam do
mojej sypialni, położyłam się na łóżku i usnęłam.
Następnego dnia obudziłam się po trzynastej. Rodziców nie było tak samo jak brata. Czyli będę miała spokój. Miałam około sześć godzin do spotkania. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie jajecznicę z boczkiem. Bardzo zdrowe. Po zjedzonym śniadaniu wybrałam zestaw ubrań składający się z czarnej prześwitującej koszulki, czerwonych szortów, czarnych podróbek martensów w ćwieki, naszyjnika z czachą, prześwitujących, czarnych
rajstop i czarnych bransoletek. Mam
nadzieję, że spodoba mu się. Do osiemnastej zajmowałam się jakimiś pierdołami.
Strasznie się mi dłużyło. Po tym ruszyłam do łazienki. Wzięłam prysznic ,umyłam
moje blond włosy i nabrałam energii. Po
wyjściu z kabiny umalowałam się w typowy dla mnie makijaż, wysuszyłam włosy i
ubrałam się. Wyszłam z łazienki i ruszyłam na dół. Była 19, ale i tak się
zdziwiłam, że mama już jest.Następnego dnia obudziłam się po trzynastej. Rodziców nie było tak samo jak brata. Czyli będę miała spokój. Miałam około sześć godzin do spotkania. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie jajecznicę z boczkiem. Bardzo zdrowe. Po zjedzonym śniadaniu wybrałam zestaw ubrań składający się z czarnej prześwitującej koszulki, czerwonych szortów, czarnych podróbek martensów w ćwieki, naszyjnika z czachą, prześwitujących, czarnych
- Cześć słońce.
- O mamo, hej.- przyglądała mi się.
- Gdzieś się wybierasz?
- Tak , idę zaraz na imprezę.
- Mogłaś mnie uprzedzić. Nie słyszałam
jak wczoraj wróciłaś. Idziesz z Cainem?
- Przepraszam, wróciłam późno. Nie
było kiedy Ci powiedzieć. Nie, z Harrym.
- Z Harrym?
- Tak. To ten chłopak w lokach
pamiętasz.
- A ten. Czemu z nim?
- Bo mnie zaprosił i nie chciałam mu
odmówić.
- A co z Cainem?
- To mój kolega i nie może spędzać
każdej wolnej chwili ze mną. Poza tym lubię Harrego.
- Bardzo?
- Jako kolegę mamo.- pokręciła głową.-
No co?
-Nic.- zadzwonił dzwonek.
Poszłam otworzyć drzwi i stał w nich
loczek.
-Hej piękna.- zaraz po mnie przyszła
mama. Harry na nią spojrzał i się uśmiechnął.- Nie mówiłaś, że masz siostrę.-
wie jak oczarować kobiety.
- Jestem jej mamą.- powiedziała
zarumieniona.
-Nie możliwe.- w tym czasie skończyłam
się ubierać .
- Możliwe. Mamo my idziemy. Będę
późno. Pa, kocham Cię.
-Do widzenia –powiedzieli oboje.
Harry pociągnął mnie w stronę jakiegoś
sportowego samochodu, otworzył mi drzwi i pomógł wsiąść.
- Dziś słońce pojedziemy autem.
- Myślałam, że tylko latasz.
- Nawet nie wiesz ilu rzeczy o mnie
nie wiesz.- jechaliśmy w milczeniu.
Wysiedliśmy przed największym klubem w
Portland. Była ogromna kolejka, ale Harry pociągnął mnie znowu na początek. Ochroniarz
obrzucił nas wzrokiem, ale nas wpuścił bez problemu. Głośna muzyka dobiegła do
moich uszu. Głównie łupanki. Harry zamówił dla nas po kolorowym drinku.
Usiedliśmy przy wolnym stoliku i piliśmy nasze napoje.
-Zatańczysz?- zapytał. Pokiwałam
głową. Na parkiecie było pełno ludzi, ale to nas nie obchodziło. Tańczyliśmy
bez opamiętania. Staliśmy bardzo blisko siebie. Czułam mieszankę jego perfum z
potem. W pewnej chwili ktoś mnie popchnął i wylądowałam w ramionach Harrego.
Spojrzeliśmy sobie w oczy i złączyliśmy usta w namiętnym pocałunku.
---------------------------------------------------
Jak wam się podoba?
Świetny! Co będzie dalej? A co z Cainem? Jejku nie mg doczekać się nn ! Czekam życze weny <3
OdpowiedzUsuńO boż e to opowiadanie jest mega zajebiste!!!!
OdpowiedzUsuńWczoraj je znalazłam i nie mogłam się oderwać od czytania! :*
i zwiastun nelly WOW!!
Jejku już nie mogę się doczekać następnego. :)
i jeszcze to zakończenie :P
Kocham To! <3
I Cb też oczywiście :D
Ale muszę przyznać że wciągnęło mnie to.
Jeszcze takiej fabuły nie widziałam nigdzie :**
jesteś MEGA! :*
Dziękuje wam obu jak na razie ;* + Sabina, to niespodzianka ^^
OdpowiedzUsuńPisz tam rozdział *.* I dziękuje za komentarze na blogu :*
UsuńCzekam z przejęciem na kolejny No przyznam, że gdyby nie Nelly to nie dowiedziałabym się o tak świetnym opowiadaniu!. :* Dodawaj szybko kolejny ^^
OdpowiedzUsuńSzybciutko rozdział bo co czytać niemam ! ♥☺
OdpowiedzUsuńDzisiaj zaczęłam czytać . To jest niesamowite, po prostu wspaniałe ode mnie dostajesz nobla
OdpowiedzUsuń💗
OdpowiedzUsuń