Rozdział
25
To był Caine. To on mnie złapał. A
zaraz za nim stali Lou i Niall.
-Nic ci nie jest?- zapytał Lou.
-Nie, nic mi nie jest.- ile razy
jeszcze będę musiała odpowiadać na to pytanie? Pewnie jeszcze nie jeden raz.
-Spokojnie. Co ci się stało?- zapytał
blondyn.
- A co miało się stać?
- Teraz ledwo szłaś i masz trochę krwi
na włosach.- złapałam się za włosy na tamtym miejscu. Pożałowałam tego od razu,
bo kolejny raz poczułam ból. Faktycznie miałam w tamtym miejscu posklejane
włosy. I co ja bym powiedziała mamie jakby to zobaczyła?
-Yyy.. To nic takiego- odpowiedziałam.
-To nic takiego, że masz krew na
włosach i że Harry cię podwiózł?
- A czemu od razu to on miałby mieć
coś wspólnego z tą krwią?- warknęłam. To trochę do mnie nie podobne.
- No ja tylko próbuję się dowiedzieć
co się stało.- mówi Niall.
- Chcesz wiedzieć? Proszę bardzo. Zayn
to idiota, który lubi walić ludzi po głowach rurami, a Harry stanął w mojej
obronie i mi pomógł. Coś jeszcze?- spojrzeli na siebie ze zdziwieniem.
-Zayn walnął cię rurą w głowę?-
zapytał po raz pierwszy tego wieczoru Caine.
- Tak. Ale proszę was żeby nie
przyszło wam do głowy mieszanie się w tą sprawę, jasne?
- Jasne.- odpowiedzieli.
-Teraz przepraszam, ale chcę wrócić do
domu.- oznajmiam.
- Pomogę ci.- mówi Caine, po czym
zwraca się do kolegów.- Spotkamy się na miejscu.- chłopacy posłusznie ruszyli w
kierunku centrum.
- Ja dam sobie..
- Właśnie widzieliśmy jak sobie dasz
radę sama. I tak ci pomogę.- po tych słowach mnie podniósł i ruszył w kierunku
drzwi.- Diana, chciałbym Cię przeprosić za tamto.- wiedziałam, że mówił o
pocałunku.- Nie wiem co sobie wtedy myślałem. Bardzo chciałem to zrobić od
dawna… Mam nadzieję, że mi wybaczysz…
-Wybaczę ci, ale musisz dać mi parę
dni. Muszę sobie wszystko ułożyć.- mówię, a my docieramy do drzwi wejściowych.
-Dziękuję. Do zobaczenia.
- Pa- po czym szepcze.- Ja też bardzo
tego chciałam…
-Co?- usłyszał, że coś mówię. Cholera.
-Nic. Mówiłam do siebie.- uśmiecham
się, co on odwzajemnia i odchodzi. Wchodzę do domu. Unikam kontaktu z moją
rodziną, idę na górę szykuję wszystko na jutro, biorę jakieś leki przeciw
bólowe i idę spać.
Następnego
dnia:
Idę właśnie do szkoły. Mam na sobie
czarne rurki, biało-czarną koszulę i oczywiście moje martensy. Przed szkoła
spotykam Layle.
- Heja. Jak się miewa moja
przyjaciółka?- pyta
- Głowa mnie strasznie boli, ale po za
tym jest dobrze. A jak tam u ciebie?
- Nie licząc tego, że nienawidzę
swojej rodziny też dobrze.- zaczęłyśmy chichotać. Udałyśmy się pod salę od
biologii. Czekałyśmy na dzwonek na lekcje.
-Diana, nie chcę nic mówić, ale Luke
się na ciebie cały czas gapi.- nie odwracam się. No racja, chciał mnie o coś
poprosić.
-Wkurzysz się jeśli do niego pójdę?
Chciał mnie wczoraj o cos poprosić, ale no sama wiesz.. Musiałam iść.
- Nie ma sprawy. No leć.- uśmiechnęłam
się do niej i podeszłam do chłopaka.- Hej, chciałeś o coś wczoraj poprosić.
- Cześć. Taaak. Słuchaj, widziałem jak
pływasz. Jesteś w tym niesamowita. Może chciałabyś ze mną potrenować, bo bardzo
mi zależy żeby dostać się do drużyny?- zapytał. Czułam bijącą od niego pewność
siebie, której nie chciał okazywać.
- Wiesz co, nie wiem. Mam strasznie
dużo na głowie. No wiesz, ostatnia klasa, turniej, szukanie sponsorów, egzaminy,
sprawy rodzinne i osobiste, więc nie wiem czy znajdę czas. Dasz mi czas żebym
się zastanowiła?
- Jasne.- powiedział, po czym
zadzwonił dzwonek i weszliśmy do Sali. Lekcja przemijała dość szybko, a pod
koniec pan ogłosił:
- Słuchajcie, macie do wykonania
projekt w parach. Przed salą wisi lista grup i tematów. Czas macie do końca
tego semestru. Do zobaczenia na następnej lekcji.- i po tych słowach skończyła
się lekcja. Wszyscy się rzucili na listę. Poszukałam swojego nazwiska.
Znalazłam. Spojrzałam na mojego partnera. Luke Castella…
---------------------------
Podoba się? Proszę o komentarze ;)
Bardzo proszę o to komentarz :D A tak bez żartów, to naprawdę fajny rozdział ♥ Tylko trochę krótki :/
OdpowiedzUsuńsuper <33 jednak troche krotki czekam na next :)- Daria
OdpowiedzUsuńExtra ;) Bardzo mi się podoba akcja tego bloga jest taka... mraśna haha xD Czekam na next`a i życzę weny xx
OdpowiedzUsuńSuper jak zwykle zresztą. ;p Czekam na next!. :3
OdpowiedzUsuńExtra :) Czekam na nexta ! Ciekawe co będzie między nią a Lukiem ;3
OdpowiedzUsuń💙
OdpowiedzUsuń