CZYTASZ=KOMENTUJESZ!!!
Rozdział
112
Podróż minęła masakrycznie. W sumie to
dobrze tylko minęła Davidowi, Matgi, Liamowi i Emily. Reszta jakaś przybita…
Jeśli ma tak wszystko wyglądać to ja podziękuję…
- Jak się czujesz?- zapytał Luke pod
koniec podróży
- Nawet nie pytaj…
- Nadal chodzi o szkoły?
- Tak..
- Słuchaj Diana…
- Proszę zapiąć pasy, za chwilę
lądujemy.- i nie dowiedziałam się co chciał mi powiedzieć. Spojrzałam na widok
za oknem. Honolulu jest przepiękne.
***
Podział był dwuosobowy. Niall był z
Cainem, ja z Laylą, Em z Liamem, Luke z Harrym, Margaret z Davidem. A najgorsze
było to, że Lou był z Zaynem… Nie wiem jak mogłam na to pozwolić! Poszliśmy do
swoich pokoi żeby się rozpakować i przebrać, bo idziemy na plażę.
- Jak z Niallem?- zapytałam Laylę
kiedy się przebierałyśmy.
- Nawet nie pytaj. A jak u ciebie z…
- Nawet nie pytaj- zaśmiałyśmy się.
- Ah ci chłopacy… Szkoda, że to ty
masz większe branie. Zawsze miałaś.- prychnęłam.
- Caine był moim pierwszym chłopakiem.
Nie licząc Ed’a.
- Nie mówię o związkach. Chodzi mi o
to, że połowa szkoły się w tobie podkochiwała. Piękna, mądra, utalentowana. Zawsze ci zazdrościłam.- ponownie prychnęłam.
- A ja tobie. Mi nigdy niczego nie
było do zazdroszczenia. Jestem wybrykiem natury.
- Masz rację. Nikt tak nie pływa jak
ty. Może jesteś rybą której gatunku nie odkryli?
- HAHA zabawna jesteś/
- Kocham cię wiesz?- przytuliła się do
mnie.
- A ja ciebie mocniej wiesz?-
odwzajemniłam uścisk i schowałam twarz w jej włosach.
Oczami
Louis’a:
Rozpakowywaliśmy się w ciszy. Ale ją
przerwałem.
- Tęskniłem wiesz?- westchnął.
- Myślałem, że mamy to za sobą Louis.
- Nie da się tak szybko zapomnieć. I
nie oszukuj mnie. Ty też nie zapomniałeś.- odwrócił się.
- Nie zamierzam. Od kąt się
rozstaliśmy ciągle pije i palę. Odurzam się. Nawet parę razy płakałem z
tęsknoty, ale wiesz co? To jest lepsze niż bycie z tobą i świadomość, że jedno
zabije drugie. Louis my nie możemy być razem…- w moich oczach stanęły łzy.
- Wiem, ale czasami chciałbym z tobą
normalnie porozmawiać…
- Ja też bym chciał, ale… Do
zobaczenia na dole.- wyszedł zostawiając mnie samego.
Oczami
Diany:
Spotkaliśmy się wszyscy na dole i
poszliśmy na plażę. I oczywiście smutni wszyscy. Po godzinie ja i Lay
postanowiłyśmy się przejść.
- Pięknie tu- powiedziała dziewczyna.
- Zgodzę się z tobą. - pociągnęła mnie
na pomost i tam usiadłyśmy. Wpatrywałam się w taflę wody.
- Czemu nie popływasz? Dziwię się, że
jeszcze tego nie zrobiłaś.- popatrzyłam na nią smutno.
- To już się skończyło Layla. Nie ma
już Diany pływaczki. Teraz jest doktor Diana.- zaśmiałam się ze swojej niedoli.
- Już uważaj, bo ci na to pozwolę. Ty
musisz pływać. Kochasz to i robisz to od tak dawna. Powinnaś walczyć.
- O przegraną sprawę?
- Nic nie przegrałaś jeszcze. No może
ojca. To jest przegrane. Ale nie przegrałaś jeszcze. Musisz walczyć. Musisz być
szczęśliwa.- wtuliłam się w nią i rozpłakałam.- Ci…- czemu mam tak przesrane w
życiu i mam przyjaciół na których nie zasługuję?
***
Weszłam samotnie do ciemnego pokoju.
Myślałam, że jestem sama. Ale się myliłam. Ktoś mnie objął i pocałował. Znam te
usta. Caine.
- Do listy moich wyczynów mogę przypisać,
że pocałowałem najpiękniejszą dziewczynę świata, pierwszego dnia na Honolulu.-
uśmiechnął się słodka, a ja się w niego wtuliłam.
- Zależy ci jeszcze na mnie?-
pogładził mnie po policzku.
- Zawsze będzie zależeć. Aż do
ostatniego dnia mojego życia.- potem staliśmy bardzo długo wtuleni w siebie…
---------------------------
Jak wam się podoba? Może być? Może być trochę nudny, ale spokojnie. To dopiero początek ^^ Jak myślicie czy stare związki zostaną odnowione?(to tyczy się kilku par) Co będzie dalej? Na pytanie pod poprzednim rozdizałem odpowiem pod następnym rozdziałem, bo teraz nie mam siły ;/ NN dodam pewnie jutro. Jeśli chcecie imagina dodatkowego chciałabym minimum 10 komentarzy ;) Zapraszam na pozostałe blogi. I jak cię czujecie? Macie pasek na koniec roku? Bo ja mam 4,86 :)) Ale jest też smutna wiadomość........................ JESZCZE TYLKO 2 TYGODNIE I KONIEC OPOWIADANIA :///////////////////////////
Super, z niecierpliwością czekam na next :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Anioły Ciemności staną się Aniołami Światłości :D
Jestem ciekawa co z Dolly :) I jeszcze ta tajemnica rodzinna :D
Weny życzę, a nie, ty już ją masz :D
Mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży :D
Ja mam średnią chyba 4,8 :D
Gratulacje :D - pozdro Asia :)
Super <3
OdpowiedzUsuńSuper! Co?Jeszcze tylko dwa tygodnie?! Jak to minęło masakra! O, to będzie się działo! Już nie mogę się doczekać! Mam nadzieję, że Caine i Diana będą razem! I Lay i Horan! ;>
OdpowiedzUsuńSuper Czekam na nn
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa co dalej.. Czekam na nn<3 + coo?! Już tylko dwa tygodnie?! ;c;c Ale to szybko zleciało..
OdpowiedzUsuńCzekam na nn i masz mi tego nie kończyć! Genialny ^^
OdpowiedzUsuń