CZYTASZ=KOMENTUJESZ!
Rozdział 59
Zapukałam
do drzwi przyjaciółki. Po minucie w końcu je otworzyła.
- No
proszę. Tak bardzo nie mogłaś się doczekać, że przyszłaś trzy godziny przed
czasem?- uśmiechała się szeroko.
- Tak,
to właśnie dlatego. Zaraz ci wszystko opowiem.- poszłyśmy na poddasze do jej
pokoju. U niej również dominowała biel. Rzuciłam torbę na ziemię i opadłam na
jej łóżko.
- No to
opowiadaj.- usiadła koło mnie.
-
Poszłam wczoraj z Harrym na imprezę, zrobił coś niewybaczalnego i uciekłam od
niego i zostałam na noc u Caine’a. Moja mama zrobiła mi wielką aferę jak
wróciłam i powiedziała, że wracam do treningów, a na kolację przychodzi
Marshall. Koniec.
- OOooo
to nieźle. Czemu Marshall miał przyjść na kolację?
-
Pewnie wytłumaczenie by było takie, że są starymi znajomymi i to normalne.-
wzruszyłam ramionami.- Czasami mam ochotę stąd uciec..
- Ale
jak będziesz stuprocentowo pewna, że uciekasz powiedz mi, a ja ucieknę z tobą.-
złapała mnie za rękę. Uśmiechnęłam się do niej.
-
Będziesz pierwszą osobą, która się dowie.
- No ja
mam nadzieję. A no właśnie. Wytłumaczysz mi jedno? Dlaczego akurat u Caine’a
się zatrzymałaś?- no właśnie. Dlaczego?
- Sama
nie wiem. Wpadłam na niego i byłam strasznie zdenerwowana i nie panowałam nad
sobą…
- Nie
panowałaś? A może właśnie tego chciałaś?- zasugerowała.
-
Chciałam zostać u niego na noc?
- Nie,
chciałaś jego bliskości. Chciałaś jego.-zamurowało mnie.
-
Mylisz się. Na pewno tak nie było…- ale czy jestem tego pewna?
- Skoro
tak mówisz? No to co? O kim plotkujemy?- wyszczerzyłam się.
- Hmmm…
Nie pomyślę… A już mam. Willow Marks.-
zrobiła to co ja.
-
Trafny wybór. No to pomyślmy. A już mam.
Widziałaś jej nowe zdjęcie na Instagramie z jakieś sesji zdjęciowej? HA. Matko
jak ona wygląda…- pokazała mi a ja zaczęłam się tarzać ze śmiechu.
- Grrr.
Jestem Willow i zaraz cię zamienię w idiotkę.- nie mogłyśmy wyrobić.
- Nie
rozumiem jak Luke może się z nią zadawać.- spuściłam wzrok.
- Ja
też.
- A pro
po niego. Kiedy jest ten koncert?- otworzyłam szeroko oczy.
- O
matko, zupełnie o tym zapomniałam. Za pięć dni, a ja nie wiem co na siebie
włożyć.
-
Spokojnie, Layla czuwa. Przyjdę do ciebie i coś wybierzemy. Albo lepiej.
Pójdziemy na zakupy!- zaczęła piszczeć.
-
Głupia jesteś.- zaśmiałam się. Nagle poczułam wibracje mojego telefonu. Dzwonił
Harry.
-
Odbierz i zapytaj czego chce.- powiedziała. Westchnęłam.
- Czego
chcesz?- warknęłam.
-
Musimy pogadać.- powiedział zdenerwowany.
- Nie
mamy o czym.- powiedziałam obojętnie.
- Diana,
muszę wyjechać na jakiś tydzień jak nie więcej aż sprawa ucichnie. Chciałbym
się z tobą zobaczyć zanim wyjadę.
- A ja
nie czuję takiej potrzeby.
-
Proszę cię. Dasz radę być za kwadrans w parku?
- Niby
dam, ale nie wiem czy chcę.
-
Czekam na ciebie. Cześć.- i się rozłączył.
- Nie
wiem co tam zaszło, ale myślę że powinnaś się z nim zobaczyć.- oznajmiła Layla.
Zarzuciłam na siebie kurtkę.
- Za
godzinę będę. Zamów coś do żarcia.- i
poszłam do parku. Czekał już na mnie mój chłopak. – Cześć.- mruknęłam.
- Cześć.
Słuchaj ja naprawdę cię przepraszam za to co się wczoraj stało. Poniosło mnie.
To co on mówił o tobie. Musiałem to zrobić…
-
Musiałeś to zrobić.- prychnęłam.- Musiałeś zabić pijanego człowieka, który i
tak ma zjebane życie, bo powiedział coś o mnie?
- Diana
proszę…
- Nie
Harry. Ja za długo to znosiłam to wszystko… Robiłeś mi krzywdę, zabraniałeś mi
wszystkiego… To nie było w porządku, Harry. Ja miałam dość. Przykro mi , ale
to…
- Nie
mów tego…
-
Koniec.- powiedziałam i uciekłam. Łzy spływały mi po policzkach. No to co? Znów
singielka…
***
- Nie
otwieraj tej szafy, bo cię zabiją.- powiedziała Lay.- Chcesz?- podała mi miskę
popcornu.
- Nie.-
mruknęłam i wpatrywałam się pusto w ekran.
- Co
ci?- zapytała.
- Nic,
po prostu… Zerwania są trudne.- otworzyła szerzej oczy i mnie mocno przytuliła.
-
Przykro mi… Masz mnie.
- Na
szczęście…
---------------------------------------
Tak wiem mega krótki i mało ciekawy ;/ Przepraszam :( Następny dodam w pt i w nn lub za dwa rozdziały będzie koncert i będzie się działo ^^ A i dwa pytania:
1. Jak myślicie teraz którą stronę wybierze Diana?(nie patrząc na chłopców)
1. Jak myślicie teraz którą stronę wybierze Diana?(nie patrząc na chłopców)
2. Jak ustawić możliwość obserwowania?( wiem,że gadżet obserwowanie przez e-mail, ale co potem? xd Bo tam jest coś jakimś kanałem, a że jestem łajzą to nie ogarniam xd Proszę o pomoc xd)
Super i myślę, że wybierze światło bo nie będzie chciała widywać Harry'ego, a nie wiem jak się to ustawia mi ustawiła Nelly, a i u mnie nowy rozdział w piatek, sobotę lub niedziele. Życzę weny i czekam na nn
OdpowiedzUsuńWow! Świetny ^^ Ale ja nie wiem co z Dianą ;c No nic czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuń<3 . Nic więcej dodać nie mam...
OdpowiedzUsuńSuper!:) nie mam zielonego pojęcia, którą stronę wybierze Diana.. Mam nadzieję, że tą właściwą:) Z niecierpliwością czekam na nn;*
OdpowiedzUsuńsuuuper :) -Daria
OdpowiedzUsuń