Rozdział 71

 CZYTASZ=KOMENTUJESZ!!!

Rozdział dla sabiny Styles za wspaniały szablon *.* Mam nadzieję, że ci się rozdział spodoba :))

Rozdział 71

Wpatrywałam się w niego jak w obrazek. Jezu czemu on jest taki cudowny? Zaczyna się budzić. Odwróciłam się szybko i udawałam, że coś robię.

- Diana? Co ty tu robisz?- zapytał.

- Mieszkam.- powiedziałam z rozbawieniem.

- Co?- zaczął się rozglądać po pokoju.- Co ja tu robię?

- Byłeś wczoraj zalany i nie doprowadziłabym cię na drugi koniec miasta, więc zostałeś u mnie.

- Cholera.- mruknął.

- Odpowiesz mi na jedno pytanie?- zapytałam.

- Pewnie.- powiedział i usiadł na łóżku.

- Czemu wczoraj się upiłeś.- westchnął.

- Wiesz… Po prostu chciałem się na chwilę oderwać od rzeczywistości… To w zasadzie tyle.

- A co jest nie tak?- zapytałam i usiadłam obok niego.

- To, że…

- Diana?- pukanie. Mama. O nie!

- Poczekaj chwilę, jestem goła!- to pierwsze co mi przyszło na myśl. Pociągnęłam Caine’a do szafy i wepchnęłam go tam.- Bądź cicho.- szepnęłam i narzuciłam na siebie szlafrok.- Proszę.- do pokoju weszła mama.

- Kochanie, chciałabym żebyś dzisiaj nigdzie nie wychodziła tylko zakuwała.

- Wiem, zaraz miałam iść do Layli żebyśmy pouczyły się razem.

- Do Layli?- zrobiła skwaszoną minę.- To naprawdę wspaniał dziewczyna, ale wolałabym żebyś się nie uczyła z nią do matury.- przewróciłam oczami.

- Nie przesadzaj. Damy radę. Coś jeszcze, bo chciałabym się ubrać?

- Nie, raczej nie. Słyszałam, że za tydzień masz ważne zawody?

- Tak, ale jakoś się nimi nie stresuję.

- To dobrze. To ja już idę. Ucz się lepiej.- posłała mi uśmiech pełen troski i wyszła. Czemu kiedy Caine jest w pobliżu mama jest taka dobra?

- Wyłaź.- powiedziałam, a on wypadł z szafy.

- Masz jutro maturę?- zapytał.

- Niestety.- mruknęłam i wybrałam ubrania.- Dasz mi dziesięć minut?

- Pewnie.- poszłam do łazienki i oporządziłam się. Kiedy wyszłam Caine nucił pod nosem jedną z piosenek Kellina.

-Could you check my pulse for me

To see if I'm alive

Cuz every time that I am near you

Is the only time I feel alright

If there were any way

I could think to turn back time

I'd stay here with you- podśpiewałam, a on się uśmiechnął.

- Masz piękny głos. Ogólnie to cała jesteś piękna.- zarumieniłam się.

- Jestem przeciętna.- wzruszyłam ramionami.

- Nie, stanowczo nie. Jesteś przecudowna.

- Nie dopowiedziałeś mi na pytanie.- zmieniłam temat.

- A no tak. Wiesz co jest nie tak? Że stoję tutaj obok ciebie i nie mogę zrobić o tak.- powiedział i przybliżył nasze twarze.

Czy on musi tak na mnie działać?  Pozwoliłam mu na to żeby mnie pocałował i co? Pewnie zaraz moje serce będzie rozdarte na milion kawałków.

- Caine?

- Hmm?- odgarnął kosmyk moich włosów za ucho.

- Nie chcę żebyś zrobił  sobie nadzieję, ale… Mógłbyś czasami właśnie tak się zachować. Ja powoli przestaję normalnie funkcjonować i przydałoby mi się odrobina czułości.- przytulił mnie.

- Dla ciebie wszystko…- wyszeptał i pocałował mnie w czubek głowy.

- Dziękuję. Caine, ja musze iść do Layli…- ruszył w stronę balkonu.

- Czekam na dole.- posłał mi uśmiech. Zeszłam na dół. Ruszyliśmy. Droga minęła nam w ciszy. Pod domem Layli, odwróciłam się w jego stronę.

- No to ja lecę.- dałam mu całusa w policzek i weszłam do domu. Co ty robisz dziewczyno?

Oczami Caine’a:

Czy ja muszę aż tak bardzo ją kochać? Ona jest taka idealnie. Jej figura, twarz, włosy, oczy, styl, poruszanie się, śpiew… Wszystko. A jej usta… O nich nie wspominam. I mogę ją czasami pocałować! Jeden: zero dla Caine’a proszę państwa. Niech Styles się wypcha. Teraz muszę ją w stu procentach odzyskać. Tylko jak?

Oczami Harry’ego:

Widziałem ich razem. To wystarczyło żeby mnie rozwścieczyć. Jak ona może się z nim widywać? No kurwa… Muszę ją odzyskać i mieć ją całą dla siebie. Tylko jak ja to zrobię?

-----------------------------------------------

Ciekawy? Mam nadzieję :)) I jak myślicie co chłopaki zrobią żeby zdobyć naszą blondyneczkę?^^ Proszę o komentarze, bo pod ostatnim rozdziałem były tylko 3 komentarze ;/ Anonimy proszę o podpisywanie się.To naprawdę nie jest fajne mając tylko tyle komentarzy. Rozdziały dodaję dość często i poświęcam wam mój wolny czas. Zapraszam też na pozostałe blogi, bo tam jeszcze gorzej :(  I jak wam się podoba nowy szablon oczywiście? :))